https://hookupwebsites.org/pl/5-rzeczy-juz-nie-przepraszam-za-randki/5 rzeczy, za które już nie przepraszam na randkach
Ujawnienie partnera

5 rzeczy, za które już nie przepraszam na randkach

5 rzeczy, za które już nie przepraszam na randkach

Podświadomie lub świadomie, jak często przepraszasz? Lekko wpadasz na nieznajomego i mamroczesz przepraszam. Współpracownik ci przerywa, a jednak zaczynasz się jąkać, żeby najpierw przeprosić. Albo, być może równie często, mówisz o kiepskiej randce, a kiedy czujesz, że twój przyjaciel ma już dość, szybko się uspokajasz, mówisz, że przepraszasz za upust” i ruszasz dalej.

Jest to nawyk, który popełnia wiele kobiet (i mężczyzn) i który jest trudny do złamania. Ciągłe zawstydzanie się nie pomaga budować pewności siebie, a często może być nieatrakcyjne dla potencjalnych chłopaków lub dziewczyn, które szukają partnera, a nie kogoś, kto nie potrafi się utrzymać. Chociaż może nie wydawać się, że wstanie, mówienie i bycie dumnym ze swoich opinii, przekonań i emocji nie leży w twojej naturze, są szanse, że twoja randka będzie pod wrażeniem twojej chęci bycia otwartym, wrażliwym i szczerym w kwestii tego, jak myślisz i czujesz.

W ciągu ostatnich kilku lat bycia singlem i umawiania się (zdecydowanie za dużo) randek, zajęło mi dużo czasu (i wina), aby wreszcie dowiedzieć się, jak być na tyle odważnym, by być sobą. I chociaż nie spotkałem jeszcze tej właściwej osoby, nauczyłem się, jak mieć odwagę i przestać przepraszać za te rzeczy:

1. Nie jest mi przykro, że oczekuję, że będziesz się komunikować.

Randki online mogą nosić na każdym – są ciągłe wymiany, ale bardzo mało czasu na spotkanie twarzą w twarz, aby naprawdę kogoś poznać. Istnieje również wiele wiadomości, które mogą być nudne, niegrzeczne lub po prostu śmieszne. Przez jakiś czas sam przyspieszałem i przyspieszałem rozmowę, często przepraszając za bycie tak do przodu. Zabawna rzecz? Mężczyzn nigdy nie obchodziło, że prowadziłem rozmowę, ale tak było. W przyszłym partnerze naprawdę chcę kogoś, kto jest nie tylko mówcą, ale może zadawać ciekawe pytania, podejmować znaczące decyzje i mam nadzieję, że nauczy mnie czegoś z własnego bogactwa mądrości. Nie jest mi przykro, że potrzebuję komunikatora – przepraszam, że kiedykolwiek myślałam, że zadowolim się mniej niż to.

2. Nie jest mi przykro, że mam łamacze umów.

Z biegiem lat, ze względu na wiek i to, czego doświadczyłem w świecie randek, moje łamacze umów się zmieniły. W pewnych sprawach stałem się wyrozumiały, podczas gdy inne cechy mają dla mnie znacznie większe znaczenie niż wtedy, gdy miałam 20 lat. Ale często, gdy przyjaciel lub członek rodziny pyta cię: Co było nie tak z tym facetem? i dajesz im odpowiedź tak prostą, jak: „Nie było chemii” – zawsze unoszą brwi.

Na dobre lub na złe, brak przyciągania do kogoś – niezależnie od tego, czy zależy to od wzrostu, manier, głosu czy miliona innych rzeczy – jest tak samo ważny jak jego osobowość. I cóż, jeśli to dla ciebie wielka sprawa być z kimś, kto jest ambitny, kochający lub ma wspaniałą rodzinę, to w porządku. Już nie przepraszam za to, że jestem zbyt wybredna „lub mam zbyt wysokie standardy”, ponieważ nie jestem i nie mam. Po prostu wiem, czego chcę i wiem, kiedy to jest, czy nie. W końcu praktyka czyni mistrza, a randkowanie to coś, nad czym zdecydowanie ciężko pracowałem.

3. Nie przepraszam za szczerość.

Tak, śmiałem się z dowcipów, które uważałem za nieodpowiednie, protekcjonalne lub prymitywne. I jasne, po prostu zgadzałem się na rozmowę, nawet jeśli się nie zgadzałem. Ugryzłbym się w język, żeby uniknąć konfrontacji, ale teraz? Jestem podekscytowany dzieleniem się, nie boję się kłócić i skazany w swoich przekonaniach. Jeśli randka mówi coś, co uważam za obraźliwe, uprzejmie ją zadzwonię. Jeśli naprawdę nie chcę dzielić półmiska z serami i mięsem, spasuję. Jeśli nie będę chciał pić kolejnego drinka, bo nie jestem zainteresowany, nie będę miał jednego, żeby uratować jego uczucia. Nie tylko cenię swój czas (i godzinę randki), ale wiem, ile jestem wart i wiem, że udawanie, że mnie pociąga, kiedy nie jestem, skończy się tylko większym rozczarowaniem, niż jest warte.

4. Nie żałuję, że wciąż chcę romansu.

Teraz możesz pominąć płatki róż i delikatną muzykę przy słabo oświetlonych świecach w tle. Ale miłe, przemyślane gesty – jak otwieranie dla mnie drzwi – nadal są ważne. Podczas gdy era cyfrowa i pokolenie zdobywania tego, czego chcemy, kiedy chcemy, sprawiły, że wszyscy zainwestowaliśmy w mantrę natychmiastowej satysfakcji, w rzeczywistości wciąż jest coś seksownego w tajemnicy i romansie. Możesz mnie wygooglować i wiedzieć wszystko, zabrać mnie do miejsca z największą liczbą gwiazd Yelp lub poświęcić czas na poznanie mnie i nie bać się wyrazić, jak się czujesz. Dla mnie ta gotowość i te dżentelmeńskie zachowanie to rzeczy, które sprawią, że poczuję się związany i doceniony. I tak, też w nastroju.

5. Nie żałuję, że pragnę prawdziwej miłości.

Prawda jest taka, że gdybym naprawdę chciała każdego starego chłopaka, miałabym już tuzin. Było wielu fajnych facetów, w porządku facetów i kolesi, którzy prawdopodobnie chcieliby być ekskluzywni, ale też byłbym znudzony. Tak wielu przyjaciół sprawiało mi trudności lub pytało, czy kiedykolwiek znajdę faceta, który przyciągnie moją uwagę, ale nie martwię się (przez większość czasu). Wolałbym mieć okazję poznać kogoś wyjątkowego niż tracić czas na przelotny związek. Jest tyle świata do zobaczenia, tyle przygód do przebycia i tak wielu rzeczy do nauczenia się, nie będąc przywiązanym do kogoś, z kim tak naprawdę nie chcesz budować życia.

Nie żałuję, że trzymam się wielkiej miłości i nie przeproszę za to, kim jestem. I pewnego dnia znajdzie się człowiek, który będzie zadowolony, że sprzeciwiłem się przepraszam.

Lindsay Tigar jest 26-letnią samotną pisarką, redaktorką i blogerką mieszkającą w Nowym Jorku. Założyła swój popularny blog randkowy, Wyznania uzależnionego od miłości , po jednej zbyt wielu okropnych randkach z wysokimi, niedostępnymi emocjonalnie mężczyznami (jej osobistą słabością) i teraz pracuje nad książką o tym, reprezentowaną przez Agencja Jamesa Fitzgeralda. Pisze dla eHarmony, YourTango, REDBOOK i innych. Kiedy nie pisze, możesz ją znaleźć na zajęciach z boksu lub jogi, rezerwując kolejną podróż, popijając czerwone wino z przyjaciółmi lub spacerując ze swoim uroczym szczeniakiem, Lucy.

Anisa
Anisa
Anisa
MS, RD i pisarz
Anisa zdaje sobie sprawę, że rozwój wymaga czasu. Daje ludziom narzędzia, których potrzebują, aby radzić sobie z emocjami, poprawiać komunikację i zastanawiać się nad ich wartością.
Prześlij swoją recenzję
Ocena:

Najlepsze strony randkowe

Together2Night
9.1
Czytaj opinie
OneNightFriend
9.3
Czytaj opinie
BeNaughty
9.7
Czytaj opinie