Niewiele postaci literackich wzbudza większy strach i odrazę niż zła macocha czy okrutny ojczym. Pasierbowie też nie są piknikami, sądząc po historiach, które sami sobie opowiadamy. Więc jeśli nawiązałeś relację z kimś, kto ma dzieci, możesz być zaniepokojony tym, co będzie dalej.
Nigdy strach. Prawda jest taka, że twoja relacja z dziećmi twojego partnera będzie zależeć od tych samych cech, które rządzą wszystkimi relacjami: współczucia, komunikacji, cierpliwości i zrozumienia. Odrzuć stereotypy o przybraniu rodziny i zacznij z czystym kontem. Oto siedem wskazówek, które pomogą Ci odnieść sukces:
Chociaż robienie miejsca w twoim życiu dla pasierbów nie jest tak przerażające, jak pokazują to książki i filmy, jest również mało prawdopodobne, aby był to stały strumień dobrych chwil Hallmark. Sztuką jest ugruntować swoje oczekiwania w realiach wyjątkowej sytuacji Twojej rodziny. Wtedy będziesz gotowy, by ze współczuciem odpowiedzieć na to, co przynosi każdy nowy dzień.
Pamiętaj, że dzieci, które stają się pasierbami, poniosły bolesną i przerażającą stratę – albo przez rozwód, albo śmierć rodzica. Potrzebują dużo czasu i miejsca na żałobę i ostatecznie na wyzdrowienie. Nie można przyspieszyć tego procesu; ale możesz ją pielęgnować z cierpliwą chęcią bycia tam dla nich, gdy poruszają się po nowych i burzliwych emocjach.
Dzieci mogą udawać zapach w odległości mili – i często nie nagradzają kogoś, kogo uważają, że zbyt mocno stara się im zaimponować. Twoim zadaniem jest zachęcenie ich do poznania prawdziwego Ciebie, a nie wersji, o której myślisz, że mogą potrzebować lub chcieć.
Za zamkniętymi drzwiami ty i twój partner możecie uzgodnić rodzinne zasady i standardy, ale na początku integracji najlepiej pozwolić mu być twarzą egzekwowania.
Po bolesnym rozwodzie twoi nowi pasierbowie z pewnością zmagają się z podzieloną lojalnością. Unikaj dawania im dodatkowego powodu do urazy – strzeż tego, co mówisz o drugim rodzicu. Zrównoważ swoje pragnienie zaoferowania partnerowi werbalnego wsparcia z niebezpieczeństwem pojawienia się wrogiego wobec kogoś, kogo dzieci kochają.
Są szanse, że twoje pasierbki dzielą czas między twoje gospodarstwo domowe i drugiego rodzica. Częstą pułapką rodzicielską jest to, aby ich dni i tygodnie z tobą były „wyjątkowe”. Stwarza to nierealistyczne oczekiwania u dzieci i jest trudne do utrzymania w miarę upływu czasu. Najbardziej potrzebują rutynowych ról i obowiązków, w ramach których mogą czuć się bezpiecznie.
Jedną z rzeczy, których pragną Twoje przybrane dzieci – zwłaszcza na początku – jest czas sam na sam ze swoim partnerem. W takich momentach jest bardziej prawdopodobne, że stracą czujność, podzielą się swoimi prawdziwymi uczuciami i otrzymają pocieszające zapewnienia. Oprzyj się pokusie, by wziąć to do siebie, gdy stanie się jasne, że powinieneś na chwilę się pozbyć.