https://hookupwebsites.org/pl/dlugo-i-szczesliwie/#Długo i szczęśliwie
Ujawnienie partnera

#Długo i szczęśliwie

#Długo i szczęśliwie

Mam nadzieję, że nie jestem jedyną osobą, która od czasu do czasu wpada przez króliczą dziurę w mediach społecznościowych i ogląda zdjęcia ślubne kogoś, kogo nawet nie znam. To są oczywiście skrajne przypadki, ale kiedy tam dotrę, nie mogę przestać. Uwielbiam patrzeć na ten wyraz twarzy młodej pary, sposób, w jaki trzyma ją za rękę, czy rozmazane obrazy ich pierwszego tańca. Chcę to. Myślę.

Ale patrzę tylko na zdjęcia. Przez większość czasu nie znam życia tych ludzi. Prawdziwe życie jest często bardziej skomplikowane niż na Instagramie.

Ilekroć mam już dość postów o wspaniałych mężach/żonach/dziewczynach/chłopakach, wracam myślami do momentów, kiedy kurtyna została odsunięta i dostrzegłem przebłysk rzeczywistości.

Kiedyś, kiedy fotografowałem wesele, pan młody spojrzał na mojego kolegę fotografa i mnie w środku ich paru zdjęć i zapytał: „Czy nadal mnie do tego potrzebujesz?”

Kilka lat temu poprosiłam nastolatkę o zrobienie zdjęcia mojemu chłopakowi i mnie w ostatnich etapach naszego związku. – Jesteście taką uroczą parą – powiedziała nieśmiało. Wiedziałem, że zbliża się koniec, ale podziękowałem jej ciepłym uśmiechem.

Ale kiedy naprawdę chcę pamiętać, że media społecznościowe nie mówią prawdy, myślę o konkretnym moim znajomym. Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, kilka lat temu, była załamana niedawnym rozstaniem. Połączyło nas to przy kawie, ponieważ ja też niedawno przeszłam zerwanie.

Im więcej słyszałem o jej byłym chłopaku, tym bardziej go nie lubiłem. Kiedy jakiś czas później przyjechał do miasta, spotkałem go krótko. Był niemiły dla mojej przyjaciółki i ledwo doceniał jej przyjaciół. Miałem nadzieję, że dobrze się go pozbyła.

Ale potem jedno Święto Dziękczynienia, widziałem ją na świętowaniu Przyjaciół. Nagle zaczęła mówić o swoim chłopaku. – Jakiego chłopaka? Zapytałam.

„Byliśmy razem od trzech lat” – powiedziała, od niechcenia wymazując ból po poprzednim rozstaniu.

Od tego czasu większość moich interakcji z nią odbywała się w mediach społecznościowych. Nagle była tak zajęta tym nowym (starym?) związkiem. Każdego wieczoru robiła zdjęcia wspólnych obiadów. Każdy post był okazją do wylewu, jak bardzo jest szczęśliwa. Ale przypomniałem sobie, w jaki sposób się zachowywał, nie tylko o tym, o czym słyszałem, ale co widziałem. Zamiast wzdychać i żałować, że nie będę miał szczęścia znaleźć to, co ona ma, nie byłem przekonany.

Wydawało się, że minęło dziesięć minut, zanim się zaręczyli.

Dowiedziałem się oczywiście za pośrednictwem Instagrama wraz z nowym hashtagiem zaręczynowym. Gdybyś dziś kliknął ten hashtag, zobaczyłbyś, że moja przyjaciółka kupiła suknię ślubną dzień po zaręczynach. Widziałeś, jak wybiera ciasta, robi sałatki (dopasowane do tej sukienki) i zapisuje się na prezenty z narzeczonym.

Dziewczyna, która płakała ze mną w tej kawiarni i nie podobało mu się, jak potraktował ją ten mężczyzna, zniknęła. Pobrali się zaledwie kilka tygodni temu, z hashtagiem. Zastanawiałam się trochę, o czym teraz będzie mogła pisać, ale spodziewam się, że hashtag o jej wspaniałym mężu nie może być daleko w przyszłości.

Ale oto, nad czym naprawdę się zastanawiam: kiedy opadnie kurz, czy będzie szczęśliwa? Ma to, czego chciała, czego ja chcę, czego większość z was prawdopodobnie chce, ale wszystkie te konflikty i zmagania, o których mi opowiadała, wciąż pozostają. Małżeństwo może być cudowne i wzajemnie dawać życie, ale nikt nie powiedział, że bycie w bliskich relacjach z ludźmi jest łatwe. Nikt nie powiedział, że dzielenie domu, życia, wielkich decyzji i tylu innych rzeczy z kimś innym to spacer po parku na Instagramie.

Tak więc następnym razem, gdy będziesz kuszony zazdrością o czyjąś idealną historię w mediach społecznościowych, pamiętaj, że wybierają, co chcesz pokazać. Może ich historia nie jest tak dramatyczna jak historia mojego przyjaciela, ale może nie jest tak idealna, jak myślisz.

Nie ma nic przeciwko hashtagom, ale wolałbym mieć związek, który jest dobry od środka, coś, na co lubię patrzeć w prawdziwym życiu, nie tylko online.

Cara Strickland pisze o jedzeniu i piciu, zdrowiu psychicznym, wierze i samotności ze swojego domu na północno-zachodnim wybrzeżu Pacyfiku. Lubi gorącą herbatę, dobre wino i głębokie rozmowy. Zawsze będzie chciała bawić się z twoim psem. Połącz się z nią na Twitterze @anxiouscook.

Anisa
Anisa
Anisa
MS, RD i pisarz
Anisa zdaje sobie sprawę, że rozwój wymaga czasu. Daje ludziom narzędzia, których potrzebują, aby radzić sobie z emocjami, poprawiać komunikację i zastanawiać się nad ich wartością.
Prześlij swoją recenzję
Ocena:

Najlepsze strony randkowe

Together2Night
9.1
Czytaj opinie
OneNightFriend
9.3
Czytaj opinie
BeNaughty
9.7
Czytaj opinie