https://hookupwebsites.org/pl/twoj-konflikt-potrzeb-zwiazkow/Twój związek POTRZEBUJE konflikt
Ujawnienie partnera

Twój związek POTRZEBUJE konflikt

Twój związek POTRZEBUJE konflikt

W tym momencie mojego życia zacząłem uważać konflikt za dobry.

Ilekroć połączysz ze sobą dwie wyjątkowe osoby, będziesz miał dwie osoby, które nie przychodzą w każdej sytuacji dokładnie w ten sam sposób. Dorastał wokół dwóch wyjątkowych osób, a ona dorastała wokół dwóch wyjątkowych osób. Będą znaczne różnice.

Prawdę mówiąc, będą mieli wszelkiego rodzaju miejsca, w których oboje mają wyjątkową perspektywę na sprawy. To w zarządzaniu tymi wyjątkowymi perspektywami mamy coś, co można by nazwać konfliktem. Jednak zażegnanie tego konfliktu może okazać się krokiem schodowym prowadzącym do coraz wyższego poziomu satysfakcji małżeńskiej za każdym razem, gdy dobrze poradzisz sobie z konfliktem.

Oto moja obawa: jeśli nie masz konfliktu, prawie zawsze jest to spowodowane jedną z dwóch rzeczy:

1. Jedna osoba postanowiła, że druga osoba zajmie się całym zarządzaniem relacją.

Innymi słowy, dwoje ludzi żyje życiem jednej osoby. Moja matka była trochę taka. Była prostą kobietą, bardzo kochającą i miłą, zawsze dobrą dla mnie i dobrą dla wszystkich.

Mój tata był naprawdę silnym facetem i był najpotężniejszą osobą w moim życiu. Mój tata, nawet o tym nie wiedząc, potrafił, zwłaszcza we wczesnych fazach związku, prawie zawsze kontrolować wszystko, co się wydarzyło. Moja mama przez jakiś czas to znosiła.

Ale zauważyłem, że zaczęła mieć różnego rodzaju bóle głowy i problemy z ciałem. Naprawdę wierzę, chociaż nie wiedzieliśmy o tym w Iowa, gdzie dorastaliśmy, że moja matka była w depresji. To prawie zawsze zdarza się osobie, która pozwala innej osobie ją kontrolować. Jeśli dwie osoby żyją życiem jednej osoby, nie mając żadnego konfliktu, jedna osoba skończy z urazą, przygnębieniem i zranieniem. Poczują się w środku naprawdę pusto.

2. Po prostu udajesz, że konflikt nie istnieje.

Teraz wiem, do czego to prowadzi. Niestety, w kręgach religijnych często dwie osoby, które uważają, że konflikt jest zły, postanawiają go zignorować, aby sprawić, by związek wyglądał, jakby działał.

Zabieram te dwie osoby do mojego biura. Siedzą z dala od siebie po drugiej stronie pokoju. Nigdy na siebie nie patrzą. Prawie się nie słuchają. Nie bardzo się lubią. To jest jak lód w pokoju. Dwoje zamężnych osób, które tak długo ignorowały swój konflikt, że coraz bardziej się od siebie oddalają.

Konflikt jest dobry, jeśli konflikt wyjdzie i dwie osoby skutecznie sobie z nim poradzą. Zbliżają się do siebie. Ale poza tym, kiedy mają tego rodzaju konflikt, oboje uczestniczą w budowaniu coraz większego związku, związku większego niż którekolwiek z ich życia. Na tym polega małżeństwo. Jeśli nie wiesz, czy jako dwie umawiające się osoby potrafisz skutecznie zarządzać swoim konfliktem, systematycznie i konsekwentnie go rozwiązywać, to nie jesteś gotowy do zawarcia małżeństwa. Dopóki nie będziesz mieć konfliktu i dopóki nie będziesz wiedział, że sobie z tym poradzisz, wiesz, że nie jesteś gotowy do małżeństwa.

Często przychodzą do mnie ludzie i myślą, że będą mnie śnieżyc. Powiedzą: „Dr Warren, wiesz, że Linda i ja nigdy nie mieliśmy żadnego konfliktu. I nie sądzimy, że kiedykolwiek będziemy mieli jakikolwiek konflikt”. Myślę sobie: „W porządku, nie jesteś gotowy na ślub. Jak sobie z tym poradzę?”

Próbuję im powiedzieć, że konflikt jest nieunikniony w każdym związku. Będziesz to mieć. Fakt, że go nie miałeś, nie dał ci szansy na ustalenie, czy masz jedną z najważniejszych umiejętności dla małżeństwa: czy wiesz, jak rozwiązać swój konflikt.

Zanim przedstawię ci ten plan, chciałbym wspomnieć o najważniejszym pojedynczym czynniku, który sprawia, że dwie osoby są w stanie poradzić sobie ze swoim konfliktem: szacunek. Jeśli dwoje ludzi naprawdę szanuje się nawzajem, mają wszelkie szanse na wypracowanie stylu rozwiązywania konfliktów, który będzie dla nich wspaniale działał.

Kiedy dwie osoby przychodzą do mojego biura i myślą o ślubie, zawsze szukam szacunku, jaki mają dla siebie nawzajem. Mogę to określić po tym, jak na siebie patrzą. Potrafię to określić po sposobie, w jaki się słuchają. Mogę to określić po sposobie, w jaki włączają się do rozmowy. Mogę to określić po sposobie, w jaki rozmawiają o sobie. Jeśli ich rozmowa jest w dobrym tempie, on mówi przez chwilę, a ona przez chwilę, a potem on mówi, a potem ona mówi. Jeśli patrzą sobie w oczy, jeśli zadają sobie pytania, jeśli traktują się z godnością, życzliwością, szacunkiem, to wiem, że każdy problem z rozwiązywaniem konfliktów, jaki mają, mogę ich nauczyć, jak sobie radzić z tym.

Z drugiej strony, jeśli wchodzą i siedzą daleko od siebie, jeśli często sobie przeszkadzają, on rzadko jej słucha lub ona nie słucha jego, jeśli nie wprowadzają się w rozmowy, ale wydaje mi się, że w związku są konkurencyjne, martwię się. Może nie mają szacunku, którego potrzebują. Ale jeśli ten szacunek jest, to mogę ich nauczyć tego pięciostopniowego modelu, którego nauczę was teraz.

Krok 1: Każda osoba na ziemi zasługuje na własne uczucia i myśli, nawet jeśli te uczucia i myśli nie zgadzają się z uczuciami i myślami osoby, którą najbardziej kocha.

Każdy człowiek na ziemi ma prawo do własnych uczuć i myśli. Musimy to sobie powiedzieć. Przypnij go do drzwi lodówki. Przypnij to po całym domu. Każdy z nas ma prawo do własnych uczuć i myśli, nawet jeśli nasze uczucia i myśli nie zgadzają się z uczuciami i myślami drugiej osoby. To punkt numer jeden. Atmosfera zapewni wszystkie podstawy, aby ten styl rozwiązywania konfliktów działał wyjątkowo dobrze.

Krok 2: Wszyscy desperacko potrzebujemy bycia wysłuchanym i zrozumianym, jeśli chodzi o jakiekolwiek nasze uczucia i myśli, zwłaszcza gdy nie zgadzają się one z uczuciami i myślami drugiej osoby.

Marylyn i ja mieliśmy sposób na prowadzenie naszych debat do późnych godzin nocnych. Powiedziałbym coś, a ona powiedziałaby coś, co się z tym nie zgadzało. Było dla mnie oczywiste, że musiała nie słyszeć tego, co powiedziałem, więc powiem to jeszcze raz. Było dla niej oczywiste, że musiałem nie słyszeć tego, co powiedziała, więc powtórzy to samo. Czasem jechaliśmy w ten sposób przez dwie, trzy, a nawet cztery godziny. To był konkurs twórczy. Staram się opowiedzieć tak kreatywnie, jak to tylko możliwe, to, co powiedziałem w pierwszej kolejności. Czasami byłem trochę głośniejszy niż na początku. I mówiła tak kreatywnie, jak tylko mogła, to samo, co powiedziała za pierwszym razem, może trochę głośniej, dopóki nasza dyskusja nie stała się dość konfliktem.

Ale gdzieś tam ktoś z nas zrobiłby tę magiczną rzecz i powiedział coś w stylu: „Dobra teraz Marylyn, zobaczmy, czy rozumiem, co mówisz”. Gdybym to ja to powiedział tamtej nocy, powiedziałbym tak dokładnie, jak dokładnie wiedziałem, co słyszałem. Zawsze mogłem powiedzieć, że zaszła wielka zmiana. W pokoju panowała cisza. Samo zrozumienie jej wiele dla niej znaczyło. Wszyscy desperacko potrzebujemy czuć się wysłuchani i zrozumiani, zwłaszcza gdy nasze myśli i uczucia stoją w sprzeczności z myślami i uczuciami osoby, którą najbardziej kochamy.

Krok 3: Zdefiniuj dokładnie, jaka jest między tobą różnica.

Czasami martwię się tym, że wszyscy mamy tendencję do wrzucania wszystkiego do dyskusji. – Nie zapomnij, co twoja matka zrobiła pięć lat temu. Nigdy nie zapomnę tego, co zrobiła. A twój brat nie mogę uwierzyć, że to zrobił. „Mówimy tylko o tym, kto weźmie samochód, żeby go umyć w sobotę rano”. “Co twoja matka, twój brat, mam na myśli, że nie mają nic.” Określ dokładnie, z czym macie do czynienia. Na czym dokładnie polega konflikt? Zostaw wszystko inne.

Krok 4 jest po prostu taki: W słownictwie dotyczącym związków musi być kompromis.

To jest stwierdzenie, którego używam w stosunku do mojej żony Marylyn. Zastanawiam się, czy wie, ile razy tego używałem: „Dobra teraz kochanie, jak mogę dać z tego i jak możesz dać z tego, żebyśmy byli razem?”

Ilekroć używam tego stwierdzenia lub kiedy Marylyn używa tego stwierdzenia, wiemy, że jesteśmy na dobrej drodze do rozwiązania. “Dobra teraz kochanie, jak mogę dać na to?” Gdy tylko słyszę, jak mówi coś takiego, jestem prawie pewien, że jak tylko słyszy, jak mówię coś takiego, wie, że jestem w nastroju do dawania. Jestem gotów dać każdemu, kto mi da. A kiedy ona daje i kiedy ja daję, postanawiamy. Rozwiązanie konfliktu.

Krok 5: Gratuluj sobie nawzajem za każdym razem, gdy rozwiązujesz konflikt.

Muszę wam powiedzieć, że jedną z najlepszych umiejętności, jakie wy dwoje możecie rozwinąć, jest przekształcenie konfliktu w atut.

Często myślę o tym, że nasz konflikt, Marylyn i mój, toczy się zwykle w kółko na tym samym obszarze. Marylyn lubi zimniej w zimie i cieplej w lecie niż ja. Bardzo lubię ciepło w zimie i bardzo zimno w lecie.

Wydaje mi się, że to właśnie termostat jest miejscem, w którym powinniśmy rozwiązać problem. W przypadku Marylyn szczerze wierzę, że wychodzi z niej oszczędność. Latem chce, żeby klimatyzator był mniej włączony niż ja. Chce mniej ciepła zimą, niż ja. I tak mamy ciągły problem.

Pewnej nocy siedziałem do późna, żeby obejrzeć mecz koszykówki UCLA/Oregon – po fakcie pojawiali się powtórki i było naprawdę późno. Zauważyłem podczas meczu, że w pokoju było naprawdę ciepło, ale trochę mi się to podobało, bo lubię ciepło zimą, a zimą jest koszykówka. Kiedy gra się skończyła, byłem podekscytowany i poszedłem spać. Następnego ranka Marylyn podeszła i powiedziała: „Wiesz, powodem, dla którego nie spaliśmy zbyt dobrze, jest to, że zeszłej nocy pozostawiono ciepło. Było tu tak gorąco”.

Ciepło zostało włączone. Powiedziała: „Tak, podkręciłam to trochę ciepłe, żebyś mógł być miły i ciepły podczas kolacji”. A ja powiedziałem: „Tak, podszedłem do tego termostatu i nie ściszyłem go. Byłem problemem i bardzo dziękuję za podgrzanie, żeby mi było ciepło podczas kolacji”.

Nic więcej nie zostało powiedziane. Tego wieczoru wróciła do domu z pracy i powiedziała mi tylko dwa zdania: „To było naprawdę miłe, jak poradziłeś sobie z tym problemem z upałem. Cieszę się, że zrozumiałeś, co próbowałem powiedzieć”. Wiesz, nie mogłem się doczekać kolejnego konfliktu z nią. Czułem się, jakbyśmy zrobili taki miły krok. Widzisz, ten konflikt dał nam możliwość zbliżenia się do siebie. Czułem się tak dobrze, że podkręciła ogrzewanie, żeby było mi ciepło przy obiedzie. Czuła się tak dobrze, że wziąłem na siebie odpowiedzialność za upał przez całą noc, że nie mogliśmy spać.

Czułem się tak dobrze, że ona czuła się tak dobrze z powodu tego, że wziąłem na siebie tę odpowiedzialność. Po prostu chciałem więcej konfliktu. W ten sposób małżeństwo działa.

Upewnij się, że opanowałeś to pięciostopniowe podejście do rozwiązywania konfliktów z osobą, z którą chcesz być zaangażowany. Upewnij się, że opanowałeś to przed ślubem, ponieważ jeśli tak, twoje małżeństwo będzie trwało tak długo, jak będziesz żył.

Anisa
Anisa
Anisa
MS, RD i pisarz
Anisa zdaje sobie sprawę, że rozwój wymaga czasu. Daje ludziom narzędzia, których potrzebują, aby radzić sobie z emocjami, poprawiać komunikację i zastanawiać się nad ich wartością.
Prześlij swoją recenzję
Ocena:

Najlepsze strony randkowe

Together2Night
9.1
Czytaj opinie
OneNightFriend
9.3
Czytaj opinie
BeNaughty
9.7
Czytaj opinie