https://hookupwebsites.org/pl/an-eharmonia-sukcesu-para-lisa-i-scott/Para sukcesu eHarmony: Lisa i Scott
Ujawnienie partnera

Para sukcesu eHarmony: Lisa i Scott

Para sukcesu eHarmony: Lisa i Scott

W sierpniu 2007 Scott i ja znaleźliśmy się na eHarmony. Oboje szukaliśmy kogoś, z kim moglibyśmy robić różne rzeczy – nie szukaliśmy długoterminowego zaangażowania. Scott stracił żonę na raka w 2003 roku; Byłem rozwiedziony 5 lat. Widziałem jego profil, ale zdecydowałem, że jeśli coś miało się wydarzyć, chciałbym, żeby to zainicjował. Ku mojemu zaskoczeniu i szczęściu tak się stało. W końcu rozmawialiśmy przez telefon w piątek wieczorem po tym, jak wziął udział w meczu piłki nożnej w szkole średniej, gdzie uczy.

W trakcie tej rozmowy odkryliśmy, że znamy tak wielu tych samych ludzi, że mieliśmy tak wiele takich samych celów – nie mogliśmy uwierzyć, że nie spotkaliśmy się wcześniej. Sztuka, zwierzęta, gospodarstwo rolne, polityka, wydarzenia i sprawy kulturalne, podróże – po prostu chcieliśmy mieć partnera, który podzieli się naszymi wizjami i przygodami.

Mówiąc o wspólnych upodobaniach muzycznych, znał moją ulubioną piosenkę miłosną od bardzo mało znanego artysty – piosenka to “Margaret and the Dutchmen”, nagrana przez Steve’a Goodmana. To opowieść o starszej miłości, która przynosi mi łzy do oczu – miłości trwałej. Od razu mnie zaintrygowała. Miał świetny śmiech i poczucie humoru. Skończyliśmy naszą rozmowę telefoniczną o 23, ponieważ oboje musieliśmy oglądać Billa Mahra, ale umówiliśmy się na spotkanie w Borders następnego dnia. Oboje wymyśliliśmy godzinne spotkanie, a potem w drodze.

Widząc się nawzajem, od razu poczuliśmy się swobodnie – bez nerwowości czy obaw, które towarzyszą „randce w ciemno”. Rozmawialiśmy przez dobrą godzinę, a potem postanowiliśmy udać się do mojego domu, który był blisko. Spędziliśmy to popołudnie, rozmawiając o naszych historiach io tym, czego chcieliśmy od związku. Wszystko było bardzo otwarte i szczere. Spotkał wszystkie moje papugi i psy ratownicze.

Późnym popołudniem poszliśmy do jego domu nakarmić jego koty i psa, a potem poszliśmy na obiad. Scott jest nauczycielem historii w liceum, a ja właśnie oglądałem Freedom Writers z Hillary Swank, byłem podekscytowany, że on to ogląda i nie chcieliśmy, aby wieczór się skończył, więc wypożyczyliśmy film, a następnie umówiliśmy się na spotkanie o 8 rano następnego ranka wyprowadzać psy. Nasza pierwsza randka trwała 8 godzin.

W niedzielę spotkaliśmy się o 8 rano i odbyliśmy wspaniały spacer z psami. Najważniejsze było to, jak dobrze czuliśmy się razem, jak otwarci i szczerzy byliśmy. Ta “randka” trwała 15 godzin!! W tę niedzielę poznałem jego syna Jarryda.

Scott jest zaangażowany w wiele szkolnych klubów, a jego czas jest wypełniony w ciągu tygodnia. Pomyślałem, że nawet jeśli będę go widywał tylko w weekendy, to byłoby w porządku, bo naprawdę go lubiłem. Powiedział, że zadzwoni za kilka dni – ha! To się nigdy nie spełniło – dzwonił codziennie – moja odpowiedź brzmiała – „to nie jest kilka dni”, po czym zaczęliśmy się śmiać.

W bardzo krótkim czasie staliśmy się nierozłączni. Cały nasz wolny czas zaplanowaliśmy wspólnie. Kiedy pierwszy raz zatrzymałem się w jego domu, zauważyłem dokładnie to dzieło sztuki, które kupiłem na lokalnym wystawie sztuki kilka lat wcześniej – to nas przeraziło!

Scott mieszkał w lesie i prowadził styl życia, który prowadziłem podczas mojego małżeństwa. Różnica polegała na tym, że żył w prawdziwej społeczności – to spółdzielnia ziemi, która istnieje w Tallahassee od ponad 30 lat. Wszystko było cudowne.

Cieszyliśmy się wszystkim razem, cały czas i energię, jaką mieliśmy do dyspozycji. Ludzie wokół nas zauważyli – oboje byliśmy tak różni – naprawdę szczęśliwi! 7 lutego 2008 r. Scott poprosił mnie, żebym za niego wyszła – od razu się zgodziłem. Jego jedyny syn Jarryd był zachwycony – zaczęliśmy być rodziną, a Jarryd był otwarty i gościnny. W marcu i kwietniu spędziliśmy czas opowiadając naszej rodzinie o naszych planach! Zdecydowaliśmy się dwa razy wziąć ślub! Mieliśmy się pobrać raz w Scituate w stanie Massachusetts dla rodziny Scotta, a następnie w Tallahassee na Florydzie dla mojej rodziny i wszystkich naszych przyjaciół. Realizacja naszej wizji zaczęła się, gdy zaczęliśmy zmieniać nasze życie. Nasi przyjaciele, rodzina i przyjaciele byli zachwyceni, że ponownie znaleźliśmy prawdziwą miłość w naszym życiu!

20 maja 2008 roku doszło do tragedii. 22-letni syn Scotta Jarryd zginął w wypadku rowerowym. To wydarzenie wstrząsnęło nie tylko nami, ale całą naszą społecznością – tak wiele osób znało Jarryda, a tak wiele osób znało Scotta ze względu na jego rolę nauczyciela. Byli także wieloma osobami, które wspierały zarówno Jarryda, jak i Scotta, gdy zmarła Sandra, pierwsza żona Scotta/matka Jarryda.

Jarryd był jedynym synem Scotta – było nie do pomyślenia, żeby tak się stało, w rzeczywistości nadal tak jest. Trzymaliśmy się przyszłości i siebie nawzajem. Jarryd wiedział, że jesteśmy szczęśliwi – ale jak mogliśmy doświadczyć tak wielkiej tragedii i mieć nadzieję, że w tym samym roku doznamy tak wielkiej radości, łącząc nasze życie w tym samym roku? Musieliśmy to zmienić w naszych umysłach – Jarryd chciał tego tak samo jak my, więc przejęliśmy jego inicjatywę. Mieliśmy do siebie tak głęboką miłość i zaangażowanie, że wiedzieliśmy, że nam się uda.

Koncentrowaliśmy się na przyszłości i staraliśmy się na wszelkie sposoby uhonorować życie Jarryda podczas naszego spotkania. Mieliśmy już solidne fundamenty i wiarę w nasz związek i na tym polegaliśmy, aby nas przejść. Nie było łatwo i każdy dzień jest kamieniem milowym. Scott jest niezwykłym człowiekiem w sposobie, w jaki prowadził swoje życie. Starałem się stworzyć środowisko, które zapewniało mu komfort i bezpieczną strefę.

We wrześniu przeszliśmy przez tropikalną burzę, która pozostawiła nas z 3 stopami wody otaczającej nasz dom i zalała pod naszym domem. Nie mieliśmy prądu i nie mogliśmy wyjechać z naszego podjazdu przez prawie tydzień.. Ale popłynęliśmy kajakiem – i wysłaliśmy nasze zaproszenia ślubne, aby zrobić coś “normalnego”.

Każda napotkana przeszkoda czyniła nas silniejszymi i bardziej zdecydowanymi w naszym wspólnym życiu. Nasze plany nie zostały naruszone. Szukaliśmy sposobów na zintegrowanie Jarryda z naszym ślubem. Miał tatuaż z napisem „Przytul życie” – to stało się naszym motywem przewodnim. Dodaliśmy “Celebrate Love” i włączyliśmy to do naszych zaproszeń, tortu i ślubów.

17 października 2008 pobraliśmy się w Scituate w stanie MA na małym rodzinnym weselu – było pięknie. 15 listopada 2008 pobraliśmy się w Tallahassee na wielkiej imprezie. Wydobyliśmy to, co najlepsze z obu wesel. Mamy dobre życie. Inni członkowie naszej społeczności i rodziny przeżyli tragedie w 2008 roku – wiele razy mówiono nam, że nasz ślub był najlepszym wydarzeniem, na którym byli, że nasza miłość była inspirująca i najbardziej pozytywna rzecz, o której mogli pomyśleć przez cały rok. Zostaliśmy uhonorowani – przez siebie nawzajem i przez wszystkich, którzy nas wspierają. Jesteśmy naprawdę bardzo szczęśliwi i czekamy na szczęście, jakie przynosi nasze wspólne życie.

Anisa
Anisa
Anisa
MS, RD i pisarz
Anisa zdaje sobie sprawę, że rozwój wymaga czasu. Daje ludziom narzędzia, których potrzebują, aby radzić sobie z emocjami, poprawiać komunikację i zastanawiać się nad ich wartością.
Prześlij swoją recenzję
Ocena:

Najlepsze strony randkowe

Together2Night
9.1
Czytaj opinie
OneNightFriend
9.3
Czytaj opinie
BeNaughty
9.7
Czytaj opinie